Niewielu z nas zjada dzienne posiłki z regularnością metronomu i w odpowiedniej ilości. Eksperci twierdzą, że najzdrowiej jest jeść pięć małych posiłków dziennie. Nie chodzi o to, by za każdym razem najeść się do syta, ale o to, by każdy posiłek zaspokoił głód.
Jakie przekąski będą zdrowe i syte?
Trzeba pamiętać o tym, że mózg z kilkunastominutowym opóźnieniem otrzymuje informację o tym, że żołądek jest pełny. Często z tego właśnie powodu jemy więcej niż trzeba, a nawet się przejadamy. Większość z nas nie znajduje w ciągu dnia czasu na to, by jeść w idealnych odstępach czasu, a dodatkowo zadbać o zbilansowaną dietę. Kiedy przychodzi ochota na przekąski, zwłaszcza w biegu, w pracy lub pomiędzy szeregiem różnych obowiązków, często sięgamy po produkty niezdrowe.
Szybki batonik, czipsy czy ciastko to nie zbrodnia, ale jeśli akurat nosimy się z zamiarem zadbania o linię lub staramy się wdrożyć zdrowe nawyki żywieniowe, powinniśmy unikać tłustych i słodkich przysmaków. Odrobina logistyki i czasu pozwoli nam przygotować zdrowe przekąski, którymi możemy się posiłkować, kiedy zgłodniejemy pomiędzy głównymi posiłkami. Idealnym rozwiązaniem są czipsy z warzyw, czyli na przykład bataty, korzeń pietruszki lub ziemniaki, które kroimy w słupki, mieszamy z niewielką ilością oliwy i ziół, a potem pieczemy w piekarniku. W ten sam sposób można przygotować zdrowe czipsy z jarmużu.
Więcej artykułów o zdrowej żywności znajdziesz w serwisie www.czemu.pl.
Dla zwolenników niesłonych przekąsek dobre będą bakalie, żurawina czy orzechy. Jeśli zaś chcemy zaserwować organizmowi zastrzyk witamin, sięgnijmy po surowe warzywa. W Norwegii często jada się na przykład surową marchew, pokrojoną w słupki, którą moczy się w soku z cytryny.